czwartek, 8 września 2011

o pierwszej rocznicy i małym chłopcu

Rok temu wyszłam za mąż. Te 12 miesięcy zleciało nie wiem kiedy...  A rok małżeństwa to jeden z najszczęśliwszych w moim życiu. Nie wyobrażam sobie by mogło nie być M, lub bym mogła żyć u boku innego mężczyzny. To byłoby takie hmm.... nienaturalne. Tak czuję w tej chwili.
Kocham Go....
Rocznicę uczciliśmy w Łańcucie. To takie małe miasteczko z zabytkowym zamkiem potockich chyba, zamkniętym w obszernym, pięknie utrzymanym parku z powozownią, oranżerią i storczykarnią.
Zafundowaliśmy też sobie i dzidziusiowi badanie USG 4D. Będzie chłopak! Tak czułam... Waży już 650g i lubi przytulać się do łożyska, kiedy świecą mu po oczach tym całym aparatem :) Tylko na chwilkę się odwrócił i pokazał buźkę. Pan doktor zmierzył mu wszystkie kończyny i posprawdzał narządy, mózg itd. Najważniejsze, że się prawidłowo rozwija.
Ha! A w szafie miałam już parę malutkich sukienek ;) trzeba będzie je schować na razie.




Zdjęcia zrobione w dniu naszego ślubu właśnie w łańcuckim parku zamkowym.

18 komentarzy:

  1. Wszystkiego najlepszego z okazji pierwszej rocznicy! I oczywiście gratulację dla przyszłych rodziców:))) No proszę - synalek, a ustaliliście już jak będzie miał na imię?
    Pozdrawiam i serdeczności przesyłam:) Piękna z Was para...

    OdpowiedzUsuń
  2. To chyba papierowa rocznica??? ;) Gratuluję i wszystkiego najlepszego na kolejne -dziesiąt wspólnie spędzonych lat!!! Żeby było diamentowo!!! :) Synek, córka - co za różnica, dziecko w każdej postaci to ogromny dar. Cieszę się Waszym szczęściem :)
    PS: Zakupiłam "Grę anioła" Zafona - mam nadzieję, że mnie "pochłonie" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze,wszystkiego najlepszego!!!Chłopak,hmm ja mam dwóch:)...i jest super...dostarczają mi kazdego dnia rozrywek...Bardzo ładnie wygladacie,bajkowa sceneria :)
    PS...Nie wygladam na 38?Ty też nie bedziesz:)chłopcy nie pozwalają się swoim mamom...zestarzeć :)))),ciągle w biegu:)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkiego naj, najlepszego... I życzę Wam abyście z roku na rok świętowali ten dzień coraz huczniej :) Łańcut jest przepięknym miejscem... Tak więc i wspomnienia są przepiękne szczególnie gdy jest w nich ukochana osoba :)

    I gratuluję potomka... Tata musi być dumny :)A imię wybrane???

    A co do sukienek... Zachowaj na później... potem będzie trzeba starać się o córeczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję!
    W Łańcucie byłem i w muzeum powozów tam też.
    To życzę szczęśliwych narodzin synka!
    Mój się urodził 17 i pół roku temu:)
    I zleciało to nie wiem kiedy!
    A pamiętam jak koledzy w pracy krzyczeli do mnie: "Vojtek dzwonią ze szpitala. Syn ci się urodził!"
    Pozdrawiam serdecznie
    \Vojtek

    OdpowiedzUsuń
  6. wspaniale liczyć szczęśliwe rocznice , a ta jest wyjątkowa ,bo i Maluszek się pojawił...radość zasłuzona

    OdpowiedzUsuń
  7. No to rocznice mamy wspólne...:)...Teraz już z górki...;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oleńko, jakże dobrze czytać takie słowa...Obyście byli tak szczęśliwi przez całe swoje życie tego właśnie wam życzę z okazji rocznicy ślubu. Pogłaskanie po brzuszku dla dzielnego chłopaczka :)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  9. Pozdrawiam Was oboje...
    Tomasz Kwieciński ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rok rejsu za Wami. Przed Wami całe życie. Pomyślnych wiatrów w prądach losu z nowym i oczekiwanym członkiem załogi na pokładzie.
    Pozdrawiam.
    Ahoj!

    OdpowiedzUsuń
  11. wiesz co? bardzo spodobal mi sie pomysl odlozenia sukieneczek na jakis czas... oznacza to tylko tyle, ze jestes mądrą kobietą i kochająca żoną... tak trzymac

    OdpowiedzUsuń
  12. Super, ślicznie kochani życzę Wam jeszcze 100takich rocznic,a może nawet i więcej!:)
    Ooo chłopak, to super i gratuluję, ja mam w przyszłym tyg USG i zobaczymy co tam we mnie siedzi!:)

    Pozdrawiam!

    tooioowoo@bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. To już komentowałem. Chciałem zawiadomić, że dałem nowy post:)
    Jest trochę informacji głównie dla dziewczyn, kobiet.
    Pozdrawiam Was i zapraszam.
    Vojtek

    OdpowiedzUsuń
  14. Pozdrawia Ciebie. Zakwalifikowałem się na Blog Forum Gdańsk 2011.
    No więc jadę. Co zobaczę i doznam to napisze i pokażę
    Vojtek

    OdpowiedzUsuń
  15. To ja. Spokojnie:) Czy dziecko już jest u nas na świecie? Wróciłem z Blog Forum Gdańsk 2011 i dałem sprawozdanie. Zapraszam. U nas mroźno dziś!
    I trzeba sobie z tym poradzić.
    Pozdrawiam serdecznie
    Vojtek po powrocie z Gdańska

    OdpowiedzUsuń
  16. Tylko wpadłam się przywitac:)

    OdpowiedzUsuń
  17. hej...

    dawno nic nie pisałaś.

    Jak samopoczucie???

    OdpowiedzUsuń